17 września wspominaliśmy 83. rocznicę napaści sowieckiej na Polskę. Pod Pomnikiem Ofiar Stalinizmu kwiaty złożyli przedstawiciele samorządu miasta i powiatu, wśród nich – Adam Burczyk, wiceprezydent Tczewa i Mirosław Augustyn, starosta tczewski, a także przedstawiciele służb mundurowych (Policji, Straży Pożarnej, Straży Miejskiej), kombatanci, działkowcy, przedstawiciele szkół, instytucji, organizacji społecznych.
Wartę honorowa pod pomnikiem pełnili funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. W imieniu prezydenta Tczewa, Mirosława Pobłockiego, zebranych przywitał Krzysztof Korda, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, historyk, radny powiatowy, który poprowadził uroczystość. Z zebranymi modlił się ks. Adam Gadomski, proboszcz parafii pw. Podwyższenia Krzyża św.
17 września 1939 r. o świcie, łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, bez wypowiedzenia wojny, Armia Czerwona wkroczyła na teren Polski. Atak na Polskę był realizacją tajnych ustaleń zawartych w pakcie Ribbentrop-Mołotow.
Rosjanie zaatakowali niespodziewanie. Zaskoczeni Polacy nie byli w stanie stawić czoła przeważającym siłom radzieckim. Propaganda sowiecka określała agresję na Polskę jako „wyprawę wyzwoleńczą” w obronie „ludności zachodniej Ukrainy i zachodniej Białorusi”. W wyniku tych działań do niewoli sowieckiej trafiło ponad pół miliona polskich żołnierzy. Miejsce miały także masowe deportacje polskich obywateli. Armia Czerwona dopuściła się licznych zabójstw i mordów, zarówno na jeńcach wojennych, jak i na ludności cywilnej. O wielu z nich słuch zaginął na długie lata.
M.M.
REKLAMA MIEJSKA